Konkretne działanie w „transportówce” to podstawa osiągnięcia sukcesu. W przypadku efektywnej windykacji, sprawa nie jest tak prosta i napotyka na spore problemy. Poniżej kilka liczb dla zobrazowania sytuacji w branży transportowej oraz wskazówki jak efektywnie zarządzać procesem.
W Polsce zarejestrowanych jest ponad 177 tyś. przedsiębiorców, którzy pracują w branży transportowej. Jak podaje wywiadownia gospodarcza Bisnode Polska aż 73,4% z tej liczby, jest w słabej kondycji finansowej. Głównym czynnikiem wpływającym na taką sytuację, są problemy z nieterminowym regulowaniem płatności, powodującym zatory płatnicze i brak płynności finansowej.
25 tysięcy złotych – tyle średnio zalegają dłużnicy w branży transportowej
Łączne zaległości w branży transportowej według raportu z dnia 1 grudnia 2016 roku wynoszą około 252,6 mln zł. Średni nieuregulowany dług w terminie wynosi 24 850 zł. Najwięcej problemów finansowych mają firmy transportowe w województwach mazowieckim, śląskim i wielkopolskim.
Problemy branży transportowej w Unii Europejskiej
Sytuację przedsiębiorców z branży transportowej, szczególnie tych, którzy działają na rynku międzynarodowym pogorszyły przepisy, które wprowadziły stawkę minimalną wynagrodzenia dla delegowanych pracowników na terenie Unii Europejskiej. Narzuciły one konieczność wypłacania pracownikom wynagrodzenia nie niższego niż oferowane w kraju, w którym wykonują pracę.
Podstawowy problem firm transportowych – nierzetelny kontrahent
Największym problemem są nadal nierzetelni kontrahenci, którzy nie regulują swoich zobowiązań. Często narażają przedsiębiorców na ogromne straty sięgające czasem kilkudziesięciu tysięcy euro, które mogą doprowadzić do niewypłacalności przedsiębiorstwa, a w konsekwencji do jego upadłości.
Jak zatem przedsiębiorcy transportowi mają skutecznie dochodzić swoich należności?
Jak to w branży transportowej, zarządzanie biznesem opiera się o twarde reguły biznesowe i wszystko załatwiane jest konkretnie, po męsku… ale, proces windykacji bardzo często prowadzony jest nieskutecznie i nieprofesjonalnie.
W przypadku windykacji wierzytelności, przedstawiciele branży wydają się być przedsiębiorcami mocno zagubionymi. Środki jakich używają do windykacji, często są staroświeckie i nieefektywne. Ze świecą tutaj szukać nowoczesnych rozwiązań. Pomijając giełdy transportowe, właściciele firm transportowych i logistycznych nie mieli do tej pory dostępu do nowoczesnych i skutecznych narzędzi do windykacji.
Strategia mądrego ale twardego podejścia
Po pierwsze, należy próbować załatwić sprawę pojednawczo, rozpoczynając od emaila i wysłania profesjonalnego wezwania do zapłaty. Jeżeli to nie zadziała poinformować o umieszczeniu dłużnika na giełdzie długów. Jeżeli mamy wiarygodne informacje o trudnej sytuacji finansowej dłużnika, możemy zaproponować rozłożenie długu na raty. Za nic na świecie nie możemy nie reagować i prowadzić rozmowy w stylu: telefon do dłużnika – jego deklaracja wpłaty za tydzień, dwa – następny telefon – kolejna deklaracja itd. To prosta droga do stracenia zupełnej kontroli nad sprawą i w konsekwencji przekroczenie daty przedawnienia roszczenia.
40 euro do każdego roszczenia = darmowy system do windykacji online
Pamiętajmy o czym zawsze przypominam przedsiębiorcom. Absolutnie zawsze doliczajmy zryczałtowane koszty windykacji w wysokości 40 euro przeliczając na złotówki. Należy nam się ta kwota już od pierwszego dnia po terminie płatności faktury. Ok. 170 zł wydaje się być kwotą niewielką ale dzięki temu sfinansujemy np: dostęp do systemu windykacji online z którego korzystamy.
Jeśli droga polubowna nie odniesie żadnego skutku, trzeba przygotować się na rozpoczęcie działań w ramach postępowania sądowego. W takim wypadku należy na początku zebrać wymaganą dokumentację np. faktury czy umowy i konsekwentnie złożyć pozew o zapłatę do sądu.
Zasada w rozmowie z dłużnikiem jest prosta. Jeżeli nie będziemy konsekwentni w działaniu, dłużnik tym bardziej nie będzie.
Innowacyjne rozwiązania do windykacji online
Gdy sami nie chcemy tego wszystkiego robić, a dodatkowo nie chcemy zlecać spraw kancelarii prawnej, ponieważ jest to niestety kosztowne i czasami nieefektywne, (prawnik czy firma windykacyjna często pobiera wynagrodzenie prowizyjne w zależności od wysokości dochodzonych wierzytelności) istnieje inne rozwiązanie, którym jest system do windykacji online Vindicat.pl. Umożliwia on przeprowadzenie wszystkich etapów postępowania opisanych powyżej – od postępowania pojednawczego – negocjacji z dłużnikiem aż do postępowania egzekucyjnego. System nie pobiera prowizji od wartości sprawy. Posiada wbudowaną publiczną giełdę długów. Umożliwia łatwe i przystępne generowanie właściwych pism oraz zawiera podpowiedzi, co zrobić na danym etapie postępowania windykacyjnego.
Przedsiębiorcy z branży transportowej i logistycznej, jeżeli chcą odzyskać swoje pieniądze w najkrótszym możliwym terminie, powinni od pierwszego dnia po przeterminowaniu płatności, podjąć konsekwentne działania w zakresie odzyskania należnych im pieniędzy. Rozpoczynając od sms, emaila, wysłania profesjonalnego wezwania do zapłaty, obciążenia dłużnika kwotą 40 euro. Jeżeli to nie zadziała, umieścić dłużnika na giełdzie długów lub polubownie negocjować rozłożenie płatności na raty. Takie podejście do procesu windykacji zagwarantuje skuteczność działań i nauczy naszych dłużników, że nie warto opóźniać się z płatnościami.